Kiedy przekręciłam głowę i zobaczyłam tego gościa, przestraszyłam
się (znów). Zanim jeszcze zdążyłam pomyśleć o krzyczeniu czy wołaniu o pomoc,
on położyć swój palec wskazujący na ustach, pokazując mi, bym była cicho. Więc
zrobiłam tak, jak mi kazano.
Wziął pilot i wyłączył telewizor. Biorąc to za szansę, by uciec,
wstałam i pobiegłam do frontowych drzwi. Ale on był szybszy. Szarpnął mnie za
włosy i zaciągnął mnie z powrotem do dużego pokoju i pchnął na kanapę.
Ból w mojej głowie był co najmniej potworny. Unosił się nade mną,
przypinając mnie do kanapy. Kiedy to robił, dostrzegłam coś srebrnego,
połyskującego w jego kieszeni.
Wtedy poczułam coś ostrego, przecinającego lekką skórę mojej ręki
i wiedziałam, że to był nóż. Zaczęłam płakać głośno, tylko powodując, że ból
był jeszcze większy. Tym razem nie powstrzymał mnie od krzyków. To było tak,
jakby jemu się to podobało.
Intensywnie patrzył się w moje oczy, podczas gdy dalej rozcinał
moją rękę. Później przeniósł nóż na mój brzuch i zaczął delikatnie rysować coś
tuż poniżej pępka. Uczucie ostrza noża na sobie sprawiło, że zaczęłam płakać
głośniej i się wiercić.
Kiedy byłam w stanie, by poruszyć moimi dłońmi, położyłam je na
jego klacie, starając się odepchnąć go, ale on nawet nie drgnął. Desperacko
chciałam oddalić od siebie wszelki ból, więc złapałam jego rękę, pragnąc, by
przestał okaleczać moje ciało.
Ale za to szybkim ruchem nóż znalazł się przy moim gardle,
powodując, że uniosłam głowę w górę. Złośliwie się do mnie uśmiechnął i czułam
jak powoli odkładał nóż z powrotem do jego tylnej kieszeni. Wstał i spojrzał na
moje ciało, które całe się trzęsło. Nie poruszyłam się nawet o centymetr.
Wreszcie po obejrzeniu całego mojego ciała (co wydawało się trwać jak
miliony godzin) opuścił mój dom, zostawiając mnie samą i pokrytą w dużej ilości krwi.
Poderwałam się z kanapy, po czym poszłam na górę do
łazienki. Stanęłam przed lustrem i gapiłam się na moje odbicie. Moje oczy były
spuchnięte i czerwone. Tusz do rzęs rozmazał mi się po całej twarzy. Moja
prawa ręka krwawiła tak samo jak wczoraj i moja koszulka była cała w krwi,
przez cięcia poniżej pępka.
Chwyciłam końce koszulki i ściągnęłam ją, pozostając w samym
staniku. Wpatrywałam się w mój brzuch i zobaczyłam, że było tam coś napisane.
‘NIE MA UCIECZKI’ Przeczytałam to cichym szeptem. Czy to znaczy, że on będzie
mi to robił codziennie? Torturował mnie każdej nocy na nowo? Właściwie w tym
momencie chciałam umrzeć. Chciał uciec od tego chorego świata i żyć gdzieś,
gdzie byłabym szczęśliwa. Ale byłam uwięziona w tym gównie. Wyszłam z łazienki,
nawet nie martwiąc się o to, by wziąć prysznic i poszłam do sypialni, padając
na łóżko i przyciągnęłam kolana do swojej klatki piersiowej. Zaczęłam płakać, a
moje całe ciało się trzęsło.
Po tym, jak ryczałam przez praktycznie pół godziny poczułam, że
ktoś siada na łóżku, przez co skuliłam się jeszcze bardziej.
Poczułam silną rękę, oplatającą mnie od tyłu. ‘Przepraszam.’
Usłyszałam, jak wyszeptał do mojego ucha. ‘Nigdy nie chciałem cię skrzywdzić,
ale—‘ przerywając mu, odwróciłam się, przytuliłam się do niego, kładąc głowę na
jego klatce.
‘Wiem, wszystko jest okej.’ Powiedziałam cichutko, podnosząc głowę
i delikatnie muskając jego usta, po czym znów położyłam ją na jego klacie.
‘Nie, nie jest okej.
Byłem okrutny. To znaczy, wiesz, byłem sfrustrowany. Mam na myśli, że kłóciliśmy
się w kółko i w kółko o to, gdzie powinniśmy mieszkać, a potem kiedy się w
końcu zdecydowaliśmy, ty chcesz wyjechać. Naprawdę cię kocham, ale cholera,
kochanie, jesteś taka niezdecydowana.’ Powiedział delikatnym głosem. Ja nie
odpowiedziałam nic, chciałam, żeby kontynuował i na szczęście to zrobił. ‘Jenny,
kocham cię bardzo, a stracenie ciebie by mnie zabiło. Proszę cię, jeśli
naprawdę mnie kochasz, po prostu daj temu szansę. Nie proszę cię o wiele… tylko
pobądźmy tu trochę dłużej.’ Spojrzałam na niego i wtedy właśnie ujrzałam łzy
spływające po jego twarzy.
Złapałam jego twarz moimi dłońmi i złożyłam na jego ustach długi,
delikatny pocałunek, po czym lekko się odchyliłam. ‘Postaram się’ Wyszeptałam i
mogłam zobaczyć to szczęście błyszczące się w jego oczach, po czym to on
pochylił się i złączył nas w pocałunku pełnym czystej pasji.
***
Kiedy się obudziłam następnego ranka, Dan był już w pracy, a ja
ponownie postanowiłam, by nie iść do szkoły. Powoli wstałam i poszłam do
łazienki, bo potrzebowałam wziąć prysznic. Weszłam do środka kabiny, której
szyby było oszronione, więc wszystko dookoła mnie było rozmazane. Zaczęłam
powoli zmywać z siebie krew, robiąc wszystko ostrożnie, by się nie zranić. Zaczęłam sobie śpiewać.
I hurt
myself today,
To see if I still feel,
I focus on the pain,
The only thing that's real,
The needle tears a hole,
The old familiar sting,
Try to kill it all away,
But I remember everything,
What have I become,
My sweetest friend,
Everyone I know,
Goes away in the end,
And you could have it all,
My empire of dirt,
I will let you down,
I will make you hurt
To see if I still feel,
I focus on the pain,
The only thing that's real,
The needle tears a hole,
The old familiar sting,
Try to kill it all away,
But I remember everything,
What have I become,
My sweetest friend,
Everyone I know,
Goes away in the end,
And you could have it all,
My empire of dirt,
I will let you down,
I will make you hurt
Poczułam jak ciepłe łzy wędrują przez moje policzki. Kiedy w końcu
przestałam śpiewać, zaczęłam robić rzeczy, które powinno się robić pod
prysznicem. Wylałam trochę szamponu na moją dłoń i wypuściłam lekki jęk ulgi, kiedy delikatnie wmasowywałam substancję.
Kiedy już prawie skończyłam, usłyszałam hałas, więc spojrzałam na
rozmazany widok dookoła i ujrzałam zarys jakieś postaci, stojącą przed
prysznicem.
Dan wrócił z pracy?
Ale było tak wcześnie… ‘Dan, co ty tu robisz?’ Powiedziałam, oczekując na odpowiedź, która
nigdy nie nadeszła. ‘Tak, wiem, że jesteś zły, że opuściłam szkole, ale nie
czuję się dziś najlepiej.’ Wymamrotałam w nadziei, że mi wybaczy i się nie
wścieknie, ale on nadal nic nie powiedział.
‘Dan?’ Wyszeptałam. Można było
wyczuć obawę w moim głosie. Powoli uchyliłam drzwi ‘Przepraszam, ale—‘
Zatrzymałam się, a oczy mi się rozszerzyły, kiedy ujrzałam, że to nie był Dan,
ale ten koleś, który mnie torturował.
Serce mi zamarło, a ja szybko zamknęłam drzwi od prysznica. ‘O mój
Boże, błagam, zostaw mnie w spokoju.’
Powiedziałam, płacząc. Nie byłam w stanie
już dłużej utrzymać ciężaru mojego ciała i upadłam na kolana. Moje ciało całe
się trzęsło w oczekiwaniu na to, co się stanie, ale kiedy spojrzałam do góry,
nie było już nikogo.
Wstałam i niepewnie otworzyłam drzwi. Nikogo nie było. Ale chwila,
gdzie jest ten koleś, którego widziałam sekundę temu? Poszedł sobie? Może nadal jest gdzieś w domu? Szybko
wyszłam z prysznica i ubrałam się.
Potrzebowałam czegoś, czym mogłabyś się obronić, ale czego?
Gwałtownie przeglądałam wszystkie szuflady w łazience, ale jedyną rzeczą, jaką
mogłam znaleźć były nożyczki.
Otworzyłam drzwi od łazienki i weszłam na korytarz. Na palcach
poszłam do swojej sypialni. Kiedy nikogo tam nie zobaczyłam, zeszłam na dól do
salonu i na szczęście tam też nikogo nie było.
Ostatnim pokojem, który musiałam sprawdzić, była kuchnia. Więc
udałam się powoli w stronę drzwi, kiedy nagle usłyszałam dźwięk mojego telefonu, który dobiegał z kuchni. Popchnęłam już w połowie otwarte drzwi i kiedy nikogo nie ujrzałam,
podeszłam do telefonu, wzięłam go do ręki i spojrzałam na ekran.
Dzwoni do mnie nieznany numer. Powinnam odebrać? Tak, nie, tak,
nie, nie, NIE, tak, TAK? Nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam komórkę do
ucha.
‘Witaj, śliczna’ Powiedział ktoś po drugiej stronie niskim głosem.
matkoooo....KOCHAM <3
OdpowiedzUsuńAww skgxdgjfdskvd strasznie mi się podoba jak tlumaczysz
OdpowiedzUsuńS. xx
Gisishdyjichxxjx matko świeta
OdpowiedzUsuńjezuuuuu , kiedy nastepny rozdział?! informuj mnie @swaggyshawtyy
OdpowiedzUsuńdziś wieczorem, lub jutro :)x
UsuńInteresująca historia, dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń+ zajrzysz na http://dipsyb.blogspot.com? również tłumaczę opowiadania i one-shoty :)
Afgjjgdfv o m g
OdpowiedzUsuń@linknis
OdpowiedzUsuńJustin (chyba on) nie rob jej nic. Blagam.
OdpowiedzUsuńBedziesz informowac? @Kill_you_Shawty
ogólnie to bardzo dobre tłumaczenie! nie mogłam się doczekać następnego rozdziału więc przeczytałam sobie oryginał XD
OdpowiedzUsuńczekam na następne x
omg aniefb9uqwbqniwq, jestem pewna, że dzwoni Justin! nie mogę się doczekać następnego
OdpowiedzUsuńo jezu chce następny rozdział asdfghjkl
OdpowiedzUsuń@luvmyjdb
O Jezu, mam nadzieję, ze to jakiś seksowny psychopata! *-*
OdpowiedzUsuń@iBeebs_
Hahahahaha ;3 Ja tego w nocy lepiej nie będę czytać, ale popieram tą u góry :3 NIECH TO BĘDZIE SEKSOWNY PSYCHOPATA *_____*
OdpowiedzUsuńA może to ten przesladowca ??? Yyyyyyyyy... boję sie _'-'_
OdpowiedzUsuńMam schize ;)
OdpowiedzUsuń