piątek, 31 maja 2013

Rozdział 17. 'You can't have what's not yours.'

Jak powinnam to zacząć? Mam zacząć uwodzicielsko się przed nim rozbierać czy po prostu tam stać i czekać, aby on wszystko zrobił? Skakałam dookoła i wyrzuciłam kilka ciosów nogą w powietrze, jak jakiś kickboxer, by jakoś te emocje ze mnie zeszły. Zaskoczył mnie dźwięk mojego telefonu, wskazujący, że mam nową wiadomość. Ja pierdole. Zaczynałam nienawidzić Andersona. Chwyciłam go i przesunęłam palcem po ekranie, odblokowując go.

Od Nieznany do Jenny:
Czekam.

Od Jenny do Nieznany:
Czekasz na co?

Od Nieznany do Jenny:
Na ciebie.

Od Jenny do Nieznany:
Nie wiem co z tobą jest nie tak, ale moim jedynym marzeniem jest to, byś mi dał dziś wieczorem święty spokój.

Od Nieznany do Jenny:
Wszyscy mamy marzenia, które nigdy się nie spełniają, prawda?

Miałam przeczucie, że on dzisiaj w nocy przyjdzie. To znaczy, kogo oszukiwałam? On już tu był, a ja zbyt bałam się, że mógłby przeszkodzić mi i Danowi w naszej 'wielkiej nocy'. Musiałam wiedzieć, czy on coś planował.

Od Jenny do Nieznany:
Czy ty próbujesz mi powiedzieć coś, o czym powinnam wiedzieć?


Torturer's POV:

Spojrzałem na niego, po czym mój telefon zawibrował. 

Od Jenny do Nieznany:
Czy ty próbujesz mi powiedzieć coś, o czym powinnam wiedzieć?

Ponownie na niego spojrzałem, uśmiechając się i odpisałem na wiadomość.

Od Nieznany do Jenny:
Może.

Od Jenny do Nieznany:
Cholera, nie wkurwiaj mnie! Po prostu mi to kurwa teraz powiedz!

Zaśmiałem się, kiedy przeczytałem jej wiadomość. Jakie to maleństwo było zadziorne.

Od Nieznany do Jenny:
Damy raczej nie powinny przeklinać.

Usłyszałem jak warknęła za drzwiami, na co zaśmiałeś się cicho do siebie. Odwróciłem głowę, by ponownie spojrzeć na niego.

-Patrz i ucz się. Nie możesz mieć tego, co nie jest twoje.- Potrząsnąłem jego ramieniem, po czym podszedłem do okna i schowałem się za zasłonką.

Jenny's POV

Od Nieznany do Jenny:
Damy raczej nie powinny przeklinać.

Czy on sobie kurwa robił ze mnie jaja? Ugh! Cicho warknęłam, po czym rzuciłam telefon na podłogę. Jeśli on myślał, że odpowiem mu na to gówno, to się grubo mylił. Bo nie mam zamiaru.

Wracając do poważnego zadania: Wzięłam głęboki wdech, po czym otworzyłam drzwi. Teraz albo nigdy.

Wyszłam z łazienki i myślałam, że Dan będzie siedział na łóżku, ale nikogo tam nie było. Kiedy usłyszałam ciche jęki, odwróciłam głowę i zobaczyłam krzesło, stojące naprzeciwko łóżka. Moje oczy się rozszerzyły. Dan był do niego przywiązany, a jego usta były zaklejone.

-Co do cholery?- Powiedziałam, podbiegając do niego.

Chwyciłam tą taśmę na jego ustach, desperacko próbując ją oderwać. Dyszałam, kiedy para silnych rąk oplotła mnie wokół talii i rzuciła na łóżko, przyciskając mnie do niego. Kiedy otworzyłam oczy (które wcześniej ze strachu zamknęłam), mój wzrok spotkał oczy  mojego prześladowcy. Były one całe ciemne i głęboko się we mnie wpatrywały. Walczyłam, by wydostać się z jego uścisku, ale nie ważne jak bardzo próbowałam go od siebie odepchnąć, nawet nie ruszył się o milimetr. Spojrzał w dół i przejechał wzrokiem przez moje całe ciało, które było prawie nagie.

Jedną ręką przytrzymywał moje dłonie nad głową, a drugą przejechał po mojej buzi, na co dreszcze przeszły po całych moich plecach. Jego palce wędrowały po moim ciele, pomiędzy moimi piersiami, wzdłuż brzucha, aż zatrzymały się na krawędzi moich majtek. Bawił się ich gumką, kiedy olśniło mnie, co właśnie ma się wydarzyć.

-Nie.- Wyszeptałam, trzęsąc głową.

Bez udzielania mi jakiejkolwiek odpowiedzi, jednym palcem ściągnął je, zsuwając je powoli z moich nóg. Nadal trzymając moje ręce, odwrócił głowę i rzucił nimi w Dana.

-Proszę.- Wymamrotałam pomiędzy płaczem, kiedy łzy spływały mi po policzkach.

Nie wierzę, że byłam w takiej sytuacji. On chciał mnie zgwałcić. A ponieważ świat nienawidzi mnie tak bardzo, mój chłopak siedział naprzeciwko.

Kolanami rozchylił moje uda, robiąc dla siebie dostęp. Odsunął suwak od jeansów, po czym ściągnął je w dół wraz z bokserkami. Zamknęłam oczy, wiedząc, że co niedługo się stanie.

I nawet nie zwlekając sekundy, wszedł we mnie bardzo mocno, powodując, że moje całe ciało wygięło się. Bez litości i cholernie gwałtownie pchał mnie swoją długością znowu i znowu, co sprawiało, że płakałam z bólu. Jak on mógł mi to zrobić? Ból, który zadał mi fizycznie i psychicznie był najgorszą rzeczą, jaką doświadczyłam w moim dotychczasowym życiu.

Ruszając się we mnie, lekko się uniósł i zaczął przyśpieszać z każdą sekundą. Całe łóżko się trzęsło od siły, jaką w to wkładał. To nie tak wyobrażałam sobie mój pierwszy raz. Straciłam moją kartę dziewictwa w gwałcie. Gwałtownie wkładał i wyciągał swoją całą długość. Wkładał i wyciągał, wkładał i wyciągał, wkładał i wyciągał. Wchodząc głębiej, przyśpieszał z każdym pchnięciem, na co jęk wydobył się z moich ust. Robił to, dopóki jęk zadowolenia nie opuścił jego ust, a on pozwolił swemu ciału spaść bezwładnie na moje.

Kiedy w końcu wyciągnął swojego przyjaciela za mnie, nałożył jeansy i wstał z łóżka, a ja skuliłam się z bólu. Oddalając się ode mnie, spojrzał na Dana, którego oczy były napuchnięte a policzki wilgotne przez łzy, które uronił. 

Podszedł do Dana i wyszeptał coś do jego ucha. Lekko rozczochrał jego włosy, po czym wyszedł z pokoju.

Powoli, zwlekłam się z łóżka, po czym poczułam cholerny ból pomiędzy nogami. Starając się go jakoś ignorować, ostrożnie stąpałam, by podejść do Dana. Kiedy byłam już przy nim, zaczęłam odwiązywać go.

Kiedy już był wolny, natychmiast wstał. Nie martwiąc się o to, czy to mogło boleć, zerwał z ust taśmę.

-Wszystko okej Dan?- Zapytałam łagodnie.

Nim się mogłam zorientować, uderzył mnie w twarz. Gwałtownie objęłam ręką to miejsce na policzku.

Torturer's POV

Złapałem jago ramię i pochyliłem się. -Podobało się?- Wyszeptałem mu do ucha. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu, kiedy zobaczyłam jak jego oczy ściemniały. Kątem oka zobaczyłem Jenny, starającą się zrozumieć, co właśnie mu powiedziałem.

Nonszalancko podszedłem do drzwi, otworzyłem je i wyszedłem z pokoju. Zostawiłem je lekko uchylone i oparłem się o ścianę, nasłuchując. Nie mogłem pominąć jego reakcji na to co się stało. Może będzie płakał jak dziecko... oh chwila, on już to zrobił. Zaśmiałem się w duchu, myśląc o jego napuchniętych oczach i kilku łzach spływających po jego policzkach.

Nagle, usłyszałem jakiś głośny klaps.

-Dlaczego do cholery mnie spoliczkowałeś?- Usłyszałem ją krzyczącą.

-Zamknij mordę, albo zrobię to jeszcze raz.- Wychrypiał nieprzyjemnym głosem.

Pożałuje. Tego. Co. Zrobił.

Jenny's POV:

Czy ten drań postradał zmysły, czy co? Byłam wkurwiona. Nikt, a kiedy mówię NIKT, to znaczy, że naprawdę N.I.K.T nie ma kurwa prawa położyć na mnie swoich łap.

-Dlaczego do cholery mnie spoliczkowałeś?- Krzyczałam na niego, wściekła.

-Zamknij mordę, albo zrobię to jeszcze raz.- Wychrypiał, oczywiście był tak wściekły jak ja.

Przed chwilą zostałam zgwałcona i pierwszą rzeczą, którą mój 'perfekcyjny chłopak' zrobił, było spoliczkowanie mnie, a potem powiedzenie mi, bym zamknęła mordę? Czy ja byłam w jakimś pierdolonym filmie, czy co?

-Czy ty jesteś poważny? Przed chwilą mnie zgwałcili, a ty mnie bijesz?

-Oh, więc teraz seks jest dla ciebie 'gwałtem', tak?- Palcami zrobił znak cudzysłowu. 

-Co?- Zawołałam, zupełnie zdezorientowana.

-Zaplanowałaś to, prawda?- Powiedział przez zaciśnięte zęby.

-O czym ty mówisz?- Zadrwiłam, kładąc ręce na biodrach. Nigdy w życiu nie byłam tak wkurwiona i zmieszana jednocześnie.

-Całe to show, które właśnie zaprezentowałaś.- Powiedział stanowczo, oburzony.

-Show!?- Moja szczęka opadła.

-Kiedy on cię 'gwałcił', tak jak ty kurwa nazywasz pierdolenie się, przypomniałem sobie, gdzie go wcześniej widziałem. To był ten koleś, z którym gadałam przed klubem. Czy tamtej nocy z nim to planowałaś? Czy to powód, dla którego nawet nie uścisnął mojej dłoni na przywitanie? Zdradzałaś mnie z nim cały czas, prawda? Kiedy nie przyszłaś aż do tej 3 w nocy, byłaś w jego domu, nieprawdaż? Chciałaś się wyprowadzić z tej wioski. A ja powiedziałem nie. Wkurwiłaś się i zaplanowałaś całe to gówno. Pozwól mi coś przytoczyć, coś co mi powiedziałaś. 'Zemszczę się na tobie, za traktowanie mnie jak gówno. Za to, że mi nie wierzysz. Za to, że nigdy cię przy mnie nie było, kiedy cię potrzebowałam najbardziej. Kiedy z tobą skończę, będziesz błagał mnie o przebaczenie na kolanach. Zmieszam cię z gównem bardziej, niż ty zrobiłeś to ze mną. NOTUJ MOJE SŁOWA.' Yeah skarbie, zanotowałem je, ale jest kurwa pewny, że nie będę błagał cię na kolanach.- Powiedział, złość przejmowała nad nim kontrolę.


Trzymałam się za głowę, chodząc wokół pokoju i w tym momencie miałam gdzieś ból pomiędzy moimi nogami. -Jesteś chory, czy coś? To co mówisz jest-- -Zaczęłam, ale przerwał mi.


-Wynoś się.- Wskazał na drzwi, na co zatrzymałam się, kompletnie zszokowana. 


-Co?- Wrzasnęłam na niego, zirytowana.


-Dobrze mnie słyszałaś. Wynoś się.- Powtórzył, wskazując kciukiem na drzwi, nie łamiąc ze mną kontaktu wzrokowego.


-Gdybyś tylko wiedział.- Minęłam go, mój wzrok był wbity w podłogę.


Kiedy już prawie wyszłam, znów przemówił. -Czekaj.- Zatrzymałam się, ale nadal byłam do niego plecami.


-Jesteś teraz wolna.- Dokończył. Łza spłynęła po moim policzku, kiedy czułam, że moje serce właśnie się złamało na miliony małych kawałeczków.


Zamknęłam za dobrą drzwi i poszłam na dól, do salonu, padając na kanapę. Zwinęłam się w kłębek i zaczęłam wypłakiwać moje oczy.


-Dlaczego?- Zapytałam sama siebie. Dlaczego to przydarzyło się mnie? Dlaczego prześladowca wybrał mnie? Dlaczego Dan mi nie wierzy? Dlaczego się nie wyprowadziliśmy, kiedy już na samym początku miałam złe przeczucia? Dlaczego dzisiejszy wieczór wyszedł zupełnie inaczej, niż to planowałam? Dlaczego on mnie zgwałcił? Dlaczego ja? Boże, powiem mi DLACZEGO?



***



Otworzyłam moje oczy następnego ranka i wyciągnęłam ręce nad głowę, lekko się przeciągając. Plecy mnie kurewsko bolały. Kanapa zdecydowanie nie była zbyt dobrym miejscem do spania. Nie chcąc wstawać, zamknęłam ponownie oczy, by dalej pójść spać.


Jednak gwałtownie je otworzyłam, kiedy usłyszałam głośny hałas na górze.

______________________________________
o.m.f.g! spodziewalibyście się czegoś takiego? bo ja w życiu
matko, nienawidzę Dana, asdfghjhgfds, a Wy co o tym myślicie.

CO ZA ROZDZIAŁ, BIEDNA JENNY :'( *crying*

P.S. Jeśli jeszcze nie poleciliście innym tego tłumaczenia, to proszę, zróbcie to teraz. Dla mnie? Rozsyłajcie linki, komentujcie, WSZYSTKO :) ilysm.

P.S.2 WAŻNE! KILKA OSÓB ZMIENIŁO USERNAME NA TT I JEŚLI CHCECIE BYĆ DALEJ INFORMOWANI, TO MUSICIE MI NAPISAĆ!
@lovekidrauhl_x3 @aniakiewel @Hello_Sweetie69 @gor_ola

P.S.3 Trochę mi smutno, bo nie komentujecie :c

67 komentarzy:

  1. nienawidze Dana... Kocham to opowiadanie, dziękuje że je tlumaczysz. Kocham Cię x @and_your_eyes

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże, to wszystko wina prześladowcy :/
    Myślę, że prześladowca teraz go zabije :/ czekam na nn kocham to <3 nadal jestem #teamDAN hahahah xd / @chelshsh

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejeju!
    ale chuj z dana! od początku #teamPRZEŚLADOWCA
    co to za hałas? mxdujyfvtyyd
    czekam na następny ♥
    @ShawtyManeJB98
    świeeetnie tłumaczysz ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. o ja pierdziele.....jestem w szoku....chce następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałam dzisiaj wszystkie rozdziały, to jest świetne. Uwielbiam to, boże nie mogę doczekać się kolejnego. Justin go zabije, prawda? Aww, tłumacz szybko!
    Informuj mnie @KingaKinga99

    OdpowiedzUsuń
  6. @lovekidrauhl_x3 to teraz @uhmykidrauhl :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak bardzo nienawidzę Dana. Jak on mógł ją tak potraktować ?! Przecież widział jak płacze i wgl. Nienawidzę go !

    OdpowiedzUsuń
  8. Boże o.O Dan :)Nienawidzę :)Ciebie :). Dodasz może kolejny dzisiaj.? :3 @blackmalina98

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju ! Justin mógłby mu przemówić do rozsądku albo go zabic ,ale przed tympowiedziec prawde. Cokielowiek. Szkodami Jenny ;C jeejuś Kocham Cie za to ,że to tłumaczysz <3 Natu xx

    OdpowiedzUsuń
  10. nie, nie, nie, nie!!!!
    Dan coś ty narobił?!?!?!?!?
    Biedna Jenny :'(
    Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
  11. amnsjkxasncksdb tak szczerze to od początku coś mi nie pasowało w Danie, ale tym razem przesadził! Nie spodziewałam się, że prześladowca posunie się do czegoś takiego ;/

    @iBeebs_

    OdpowiedzUsuń
  12. Od początku NIENAWIDZĘ Dana!!
    Tępy sk**wiel !!
    #TeamPRZEŚLADOWCA :D

    OdpowiedzUsuń
  13. O boże , o boże ,o boże... tego się nie spodziewałam O.O Dzięki za tłumaczenie rozdział jest niesamowity <3
    Czekam na kolejny , oby był jak najszybciej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ASDFGHJKLJHGFDSASERTYUI *.* rozdział jest taki emocjunowjący (czy jakoś tak :D ) BOŻE JAK JUSTIN MÓGŁ JĄ ZGWAŁCIĆ A BYĆ ZŁYM NA DANA ŻE ON JĄ UDERZYŁ ? LOL TROCHĘ BEZ SENSU ALE I TAK JESTEM #teamPRZEŚLADOWCA @Gdzie_ty_tam_ja

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham to tłumaczenie. moglabys mnie informować o nn? Moja nazwa to @EachDayIsDrive

    OdpowiedzUsuń
  16. OMG proszę przetłumacz dziś następny :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku.. ciekawe co będzie dalej.. moim zdaniem prześladowca pobije Dana albo coś xd

    OdpowiedzUsuń
  18. Nienawidzę Dana, jest pojebany :/
    a rozdział jak najbardziej cudowny, nie mogę doczekać się następnego! <3
    @brookstube

    OdpowiedzUsuń
  19. OSTRO się porobił...
    Prosze przetłumacz dziś jeszcze jeden Plose!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. DODAJ JESZCZE JEDEN DZISIAJ, BŁAGAM, BŁAGAM *KLĘKA PRZED TOBĄ* :(((((((((((((((((((

    OdpowiedzUsuń
  21. Boże co ten prześladowca jej zrobił, a zachowanie Dana to już w ogóle przeginka. Ciekawe co za hałas słyszała na końcu. Szybko dodaj kolejny. PROSZĘ! <3

    OdpowiedzUsuń
  22. O. MÓJ. BOŻE.
    WOW
    nie znoszę Dana od początku opowiadania ;_;
    nie no, to było takie, no, nie spodziewałam się, widzisz nawet wysłowić się nie umiem ;p ale czekam na kolejny *_* @morelowaa

    OdpowiedzUsuń
  23. O boże, nie spodziewałam się czegoś takiego. Dan...ugh, okropny jest. Gosh, w ogóle nie myślałam że to wszystko tak się potoczy. Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dan chyba upadł na głowę!;o
    Czekam na kolejny.;D
    @OMB_OMJ

    OdpowiedzUsuń
  25. Co za skurwysyn az mam ochote zajebac temu Danowi=.=' Biedna Jenny to przykre ze on ja zgwalcil ale i tak wole Justina niz tego idiote ktory byl jej chlopakiem:( Jestem ciekawa kiedy Jay stanie sie milszy dla Jen...
    Czekam na kolejny dodawaj jak najszybciej:)

    I polecamtego bloga http://teenagedirtbag-tlumaczenie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Mimo to, i tak jestem #TeamPrześladowca. Chyba domyślam się, że prześladowca pobije Dana ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. Boże, Dan zachował się jak ostatni dupek ;_; Szkoda mi Jenny, bo jednak prześladowca nie powinien się tak zachować to było nie fair :<

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie mogę się doczekać następnego. To było takie djdhdhdnjdhdbdhdhd *o*

    OdpowiedzUsuń
  29. Nienawidzę Dana! Boże, jak można pomyśleć, że Jen to wszystko zaplanowała?! I do tego uderzył ją!

    Chociaż ją zgwałcił to i tak jestem w #teamPrzesladowca <3

    OdpowiedzUsuń
  30. kocham cię za tłumaczenie ! ♥ @irish_teenager

    OdpowiedzUsuń
  31. omg, nienawidzę Dana. Jak on mógł? Nie wierzę.
    Miłego tłumaczenia :)
    @heartforbiebss

    OdpowiedzUsuń
  32. omg! ;O co tu się dzieje! Dan jest okrutny ;O

    możesz mnie informować o nn @caandix3

    OdpowiedzUsuń
  33. OMFG, nigdy nie lubiłam Dana, ale jak on ja mógł tak potraktować?! biedna Jenny :c #crying

    @roks_m ♥

    OdpowiedzUsuń
  34. dan to jakiś skończony palant, jak mógł ją uderzyć, kiedy widział jej łzy. co za dupek, brak mi słów. ;_; ugh, czekam na następny rozdział. <3 @tommosbelly

    OdpowiedzUsuń
  35. ja pierniczę co za idiota z Dana i prześladowcy ja normalnie ryczałam ;( biedna Jenny ;(

    OdpowiedzUsuń
  36. o boże... nie oddycham.

    OdpowiedzUsuń
  37. Boze, Dana cos za przeproszeniem popierdolilo. Troche beka z przedladowcy, bo tak okrutnie zgwalcil Jenny, a gdy Dan ja spoliczkowal to taki wkurwiony. No sory bardzo, on zrobil cos gorszego... Obydwoje to idioci, pfy

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie czemu on ją uderzył ?!

    OdpowiedzUsuń
  39. DAN IDIOTA SK*RWYSYN CIOTA BLEE

    OdpowiedzUsuń
  40. Dan to skończony idiota, jak on wgl mógł tak pomyśleć? przecież ona płakała, tego raczej by nie udawała ;___;
    biedna Jenny i prześladowca, dlaczego to zrobił? ;___; czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  41. Looo jezu. Obydwaj to frajerzy. Ze niby dlaczego Oni jej to zrobili? Dupki i tyle
    @DreamJariana

    OdpowiedzUsuń
  42. Dlaczego Dan jej nie uwierzył ? No co za idiota..
    Biedna Jenny ;c

    OdpowiedzUsuń
  43. Wow dan to kompletny kretyn ! Jestem bardzo ciekawa co to za hałasy na górze. Proszę, dodaj ten kolejny rozdział tak szybko jak tylko możesz bo umrę z niecierpliwości ! x @irresistible_66

    OdpowiedzUsuń
  44. Czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Co za idiota !!!!! Czekam na nn :)
    @maja378

    OdpowiedzUsuń
  46. „…Hej teraz możesz chodzić dumny mówiąc, że uderzyłeś dziewczynę, gdy jej ręce i nogi były kurwa związane! I nie jesteś twardzielem Jason! Jesteś kurewsko głupi i jak coś, jesteś pieprzonym złem, jesteś porywaczem i mordercą. Ludzie jak ty nie zasługują na życie i może dla ciebie jestem suką, ale ludzie jak ty na to zasługują!”

    Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej szczegółów o tym jak zło spotyka diabła, zapraszam na tłumaczenie niesamowitego opowiadania: badmeetsevil-tlumaczenie.blogspot.com
    Wpadnij a może zostaniesz na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja pierdziele kompletnie się tego nie spodziewałam! Jus przegiął a Dan to już na maxa! JPRD!

    OdpowiedzUsuń
  48. Uwierzcie mi drogie, czytałam oryginał opowiadania i na prawdę, nie błagajcie o jeszcze jeden rozdział dziś, bo następny jeszcze bardziej wciąga niż ten. Radzę wam już teraz zacząć prosić o dwa rozdziały jutro, bo na prawdę warto.
    Ja zacznę jako pierwsza :)

    PS.: Zaspamuję tu troszkę, zapraszam Ciebie, jak i komentatorki zniecierpliwione do mojego bloga, chciałabym podzielić się czymś z innymi, mam nadzieję, że Wam się spodoba. Pierwszy rozdział jest troszkę nudny, mogłabym nazwać go prologiem, ale pracuję już nad drugim i zacznie wszystko nabierać sens :)
    http://loveyouandhim.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. moje komenatrze:
    o cholera
    o ja pierdole
    o kurwa
    hahahahha!
    szczerze? troche sie wkurwilam na przesladowce, ale w sumie dobrze zrobil ze to z nim to zrobila niz z tym danem pierdolonym, co za skurwiel, ja bym sie wyprowadzila bez wahania. ham zasrany -.-
    no to tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  50. mogła byś mnie też informować? mój tt to @BrookenAngel :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Świetny! o ja pierdole! kocham tego bloga ^^ <3333

    OdpowiedzUsuń
  52. opowiadanie świetne! kiedy nast rozdział? ciekawi mnie, co będzie się działo dalej z nimi... biedna Jenny

    http://ellelizabethh.blogspot.com/
    zapraszam na mojego bloga. piszę go sama. zaczęłam go pisać po bardzo długiej przerwie. mam nadzieję, że się Wam spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  53. No jpd. Jak on mógł ją zgwałcić ??!! A Dan też jest pojebany na maksa... :/ a te odgłosy u gòry to pewnie Justin i Dan :p nareszcie Danowi coś sie stanie :D KOCHAM TO OPOWIADANIE I CIEBIE ZA TO ŻE JE DODAJESZ <3 @NiallSupermenie z niecierpliwością czekam na następny rozdzialł *.*

    OdpowiedzUsuń
  54. O japierdole.
    Rozdział mocny. Dana to był zajebała na miejscu.A Biebera to już wgl. Czekam na ciąg dalszy<3

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam nadzieje, że prześladowca zabije Dana :) . Dan jest jakiś dziwny ... Wydaje mi się, że nawet trochę bipolarny... No ale cóóóżżż ... Niech prześladowca zrobi mu krzywdę, z drugiej strony, jestem zła na prześladowcę, ponieważ zgwałcił biedną Jenny, ale Dan moim zdaniem zachował się jak większy frajer i mam nadzieje, że poniesie konsekwencje ... No ale prześladowca też nie jest bez winy.. Ale to nie zmienia faktu, że Dan jako " idealny chłopak " powinien pocieszyć, bądź cokolwiek Jenny. Ughh . Troszkę się rozpisałam .. Ale nie jest to dużo, Czekam na następny z niecierpliwością, dziękuję , Nana ♥

    OdpowiedzUsuń
  56. I właśnie nie lubie Dana... Jakiś durny jest czy co do cholery?! Udawałaby że ktoś ją gwałci... No jakiś chory jest. NIECH GO ZABIJĄ W TYM OPOWIADANIU I TYLE! @Justeliaa

    OdpowiedzUsuń
  57. wow.to bylo szalone.nie wierze,ze justin to zrobil.no i do tego ten dupek dan.on jest nienormalny. ciekawe co bedzie w nastepnym rozdziale.pewnie justin obije morde danowi za to,ze ją uderzyl

    OdpowiedzUsuń
  58. Hahaha xd ponad 60 komentòw. Masakra xd KOCHAM TO <3

    OdpowiedzUsuń
  59. WOW.. Czy teraz prześladowca zabije dana? czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  60. OMG ! nie spodziewałam się czegoś takiego ;o

    OdpowiedzUsuń
  61. Właśnie dzisiaj przeczytałam wszystkie rozdziały i nie spodziewałam się, że w tym rozdziale zdarzy się coś takiego. Niesamowite ajnsmjs. jestem ciekawa o co chodzi z tą końcówką i już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. - @karola121610

    OdpowiedzUsuń
  62. Myślałam że dan go zabije a potem ją zgwałcił ale i tak masakra co sie wydarzyło
    S.xx

    OdpowiedzUsuń
  63. Jak mógł jej to zrobić tzn. Justin ?!
    Ale i tak jestem team Prześladowca
    ;3
    @aska066

    OdpowiedzUsuń