niedziela, 9 czerwca 2013

Rozdział 24. "Go get a room."

Kiedy go tak całowałam, nie skupiałam się na tym, żeby włożyć w ten pocałunek chociaż odrobinę pasji, tylko na tym, żeby ta suka zrobiła się zazdrosna.

Justin potrzebował kilku sekund by przetworzyć to, co się działo, ale potem w końcu odwzajemnił pocałunek. Naszymi wargami walczyliśmy o dominacje, po czym ja położyłam ręce na jego policzkach, a jego dłonie oplotły moją talię. Nienawidzę siebie, że to powiem, ale tak, TO BYŁO FAJNE UCZUCIE całować go.

Lekko otwierając jedno oko, zauważyłam Chantelle. Stała tam z szeroko otwartymi oczami, z których aż kipiała nienawiść i obserwowała nas. Potem odwróciła się na pięcie i tupnęła wkurwiona w podłogę i zaczęła odchodzić. Wtedy przestałam całować Justina, rozłączyłam nasze usta i odsunęłam się od niego.

Wiem, że to było trochę podłe, bo to wyglądało tak, jakbym wykorzystała go, żeby zdenerwować Chantelle, ale w mojej obronie mogę powiedzieć, że przecież musiałam udawać jego dziewczynę, a jaką dziewczyną bym była, gdybym pozwoliła takiej suce denerwować mojego chłopaka? Więc, chyba zrobiłam to nie tylko dla siebie, ale też dla niego...

Okej, okej, macie mnie. Zrobiłam to tylko dla siebie. Ugh.

-Zajebiście laska!- Paige wiwatowała, przybijając ze mną piątkę. Spotkałam ją 10 minut temu, ale już zdążyłam ją pokochać. Była tak zabawna i pozytywna.

-Bardzo dobrze!- Ashley dołączyła się, podczas gdy chłopcy tylko chichotali.

Spoglądając w dół, schowałam kosmyk włosów za ucho i wymamrotałam ciche 'dzięki'.

-Jak możesz jej tak mówić Ashley!? Nie, nie, nie! To nie było 'bardzo dobrze'!- Liam nagle się wtrącił, przez co podniosłam głowę do góry, by na niego spojrzeć. -Dlaczego dziewczyny uważają, że to jest w porządku? Ta biedna dziewczyna teraz pewnie czuje się samotna i odrzucona.- Liam powiedział zmartwionym głosem, na co Paige i Ashley wybuchnęły śmiechem.

Liam wydawał się być bardzo miły. To tak, jakby troszczył się o każdego. Nie ważne jak ta osoba byłaby zła, on i tak pewnie znalazł by tą 'pozytywną stronę'.

-Liam skarbie.- Ashley podeszła do niego, zarzucając swe ręce wokół jego tułowia. -Jesteś po prostu zbyt miły. Przestać się o nią martwić. Zasługiwała na to.- Wtuliła swą twarz w jego klatkę.

Oni razem byli tacy słodcy.

-Wszyscy wiemy, że Chantelle ma coś do Justina i myślę, że to było trochę podłe Jenny, że pocałowałaś go tak na jej oczach. To było tak niemiłe! Jej malutkie serce pewnie teraz złamało się na dwa kawałki.- Spojrzał na mnie zawiedziony, a potem na Justina. -Justin naprawdę powinieneś porozmawiać ze swoją dziewczyną, żeby nie całowała cię, kiedy Chantelle jest gdzie obok.- Liam dodał, na co Ashley przewróciła oczami.

-To znaczy, gdyby Chantelle była we mnie zakochana, nie pozwoliłabym Ashley mnie całować, kiedy ona by to widziała.- Liam dodał poważnym tonem.

Au. 

-Czekaj-- Co!? Nie całowałbyś mnie tylko ze względu na tą dziwkę!?- Ashley krzyknęła z niedowierzaniem, po czym odsunęła się od Liama i skrzyżowała ręce na klatce.

-Skarbie proszę, nie przeklinaj. Wiesz, że nie lubię kiedy to robisz. I nie, nie robiłbym tego, bo ona też ma uczucia.

-Przepraszam kochanie, zapomniałam.- Powiedziała czułym głosem. -Ale ona ma że niby uczucia? Psh. Ta dziw-- to znaczy ona i uczucia, dobre.- Ashley potrząsnęła głową zirytowana.

Nawet jeśli ta cała ich mała kłótnia była przeze mnie i przez to co przed chwilą zrobiłam, jedyną rzeczą, nad którą mogłam się skoncentrować, było to, jak słodcy oni dla siebie byli. Chciałam wypuścić z siebie długie 'aww' kiedy Liam powiedział, że nie powinna przeklinać, a ona natychmiastowo zmieniła się z 'rozwścieczonej kocicy' w 'małego aniołka', tylko by mu powiedzieć, że już więcej nie będzie tego robić. To było takie kochane. Głęboko w sobie wiedziałam, że oni nigdy ze sobą nie zerwą. Są stworzeni dla siebie.

Patrzyłam na Ashley, próbując zgadnąć o czym ona myślała, po czym Paige pochyliła się i wyszeptała jej coś do ucha, na co twarz Ashley od razu się rozpromieniła. Co ona jej powiedziała? Ashley spojrzała na Paige i skinęła do niej głową, po czym znów patrzyła na Liama.

-Więc...- Przeciągała powoli wracając do uścisku swego chłopaka. -Zobaczmy, czy mam rację... Próbujesz mi wmówić, że nie pocałowałbyś tych ust.- Oblizała wargę w uwodzicielski sposób.

Klasnęłam w ręce z radości na to co widziałam. Wiedziałam, ze Liam w końcu się podda.

Liam zaczął kręcić się niewygodnie na stopach, chcąc oddalić tą pokusę od siebie, podczas gdy ona nadal przygryzała i oblizywała wargi. Możecie sobie wyobrazić jak słodkie to było?

Liam oddychał głęboko i oplótł ręce wokół jej talii. Był jak zaczarowany.

-Mogę cię pocałować?- Liam pęknął na co ja się uśmiechnęłam, jakbym oglądała najbardziej romantyczną komedie dla bab w życiu. O kurwa zapytał ją, czy może ją pocałować! Co za gentleman.

Ashley pokiwała głową i powoli się pochyliła, złączając ich usta razem.

-AWWWWWW!!- Musiałam.

Ashley uśmiechnęła się w pocałunku, po czym się oddaliła.

-Ale... Jenny nadal dobrze zrobiła, Liam.- Paige przemówiła, na co Liam westchnął lekko rozdrażniony.

-Yeah, to było fajnie.- Chris, który stał za mną, pochylił się i oparł o szafkę, trzymając ręce w kieszeni i roześmiał się.

-Podobałoby mi się to, gdyby moja dziewczyna wariowała, jeśli zobaczyłaby inną laskę, flirtującą ze mną. Zazdrosne dziewczyny są w chuj podniecające. -Zayn oświadczył, na co wszyscy chłopcy -z wyjątkiem Liama- pokiwali twierdząco głowami.

Widziałam, jak Paige się rumieni. To tak, jakby odkryła, jakie dziewczyny Zayn lubi i kodowała to w swojej głowie.

-Nie, chłopaki! Ta dziewczyna jest teraz zranion-- -Liam wypłakiwał, ale Zayn mu przerwał.

-Nie słuchaj go Justin, masz idealną dziewczynę.- Powiedział z entuzjazmem, na co ja poczułam się winna, że go tak wykorzystałam. 

Odwróciłam głowę, by zobaczyć Justina i myślałam, że będzie smutny, ale wręcz przeciwnie. Uśmiechał się szeroko, odsłaniając jego piękne, białe zęby. Czy jemu nie było przykro za to co zrobiłam? Nie to, że chciałam, żeby był smutny, ale to wyglądało tak, jakby jemu się to podobało.

Kiedy zauważył jak się na niego patrzyłam, spojrzał mi prosto w oczy i się uśmiechnął. Oh nie. Pewnie pomyślał sobie, że znowu go obczajałam. Nagle podszedł do mnie i pochylił się. Jego usta były niebezpiecznie blisko moich i w pewnym momencie myślałam, że chce mnie pocałować.

-To było seksi.- Wyszeptał mi do ucha. Ciarki przeszły po całym moim ciele. Zapach jego perfum wypełnił moje nozdrza. Pachniał cudownie. Zarumieniłam się i spojrzałam w dół. Dlaczego on miał na mnie tak ogromny wpływ?

Może... ale tylko MOŻE dlatego, że uwięził cię w swoich domu, torturował, a nawet zgwałcił. Oczywiście, że ma na ciebie ogromny wpływ. On cię zastrasza! Moja podświadomość krzyczała.

Poza tym, od kiedy moja podświadomość do mnie mówi? Ostatnio czuję się tak, jakby taka mała ja siedziała w środku i krzyczała do mnie, dawała mi rady i mówiła mi jak się czuję, kiedy ja tego nie wiedziałam.

-Uh... Zrobiłam to bo... um bo musiałam udawać twoją dziewczynę.- Wyszeptałam, jąkając się by znaleźć słowa, moje policzki zarumieniły się jak u jakiejś świni.

-Oh, więc jeśli to tak... ja też muszę zacząć traktować cię tak, jak chłopak powinien traktować dziewczynę.- Wymamrotał do mego ucha, na co złączyłam brwi, lekko zmieszana.

O co mu chodził-- nim mogłam w ogóle o tym pomyśleć, on złapał mnie za biodra i popchnął na szafkę. Jego ciało było ekstremalnie blisko mojego, a jego ręce wędrowały wzdłuż moich boków. Czułam, jak moje tętno przyśpiesza.


Jego dłonie kontynuowały wędrowanie po moim ciele, po rękach, po ramionach i zatrzymały się na moim karku. Patrząc sobie prosto w oczy, oboje głęboko oddychaliśmy. Jego ciepły oddech muskał moje usta, co wysyłało dreszcze wzdłuż mojego kręgosłupa.

Czując jego oddech na swych ostach, poczułam nagły przypływ jakiejś więzi między nami. Wszystko wokół nas stało się niewidzialne, byłam tylko ja i Justin.

-Mogę cię pocałować?- Wyszeptał pomiędzy oddechami. Przyciskał mnie całym swoich ciałem i zaczął delikatnie ocierać się o moją dolną część ciała, powodując, że ogień przeszedł przez moje ciało. Wiedziałam, że byliśmy na pierdolonym korytarzu, ale byłam tak zaczarowana, że po prostu też zaczęłam ocierać się wraz z nim w wolnych ruchach.

-Dlaczego mnie o to pytasz?- Powiedziało łagodnym szeptem, patrząc w jego tęczówki. Powiem wam coś, kiedy spojrzycie w jego oczy, to koniec, już po was. Nie ma wątpliwości. Bo ja właśnie się w nich zgubiłam. One były tak uwodzicielskie i pociągające.

-Oh, Jenny.- Lekki chichot wydostał się z jego ust. -Myślisz, że nie zauważyłam, jak bardzo podobało ci się to, kiedy Liam o to zapytał?- Uniósł brew, jego usta wykonywały ponętne ruchy, kiedy przemawiał.

-Tak.- Powiedziałam na bezdechu, ocierając się o niego trochę szybciej, kiedy poczułam, jak COŚ pomiędzy jego nogami twardnieje.

Chyba na początku nie zrozumiał, ale kiedy wciąż wpatrywałam się w jego usta, w końcu do niego dotarło, że odpowiedziałam na jego pytanie.

Przygryzł wargę i pochylił się. Jego usta były teraz dosłownie milimetry ode mnie. Moje usta dosłownie błagały, by zatopił je w głębokim pocałunku. 

I kiedy już miał zamiar to zrobić, zadzwonił dzwonek i wyrwał nas z naszego świata.

Co do cholery się właśnie stało!?

Położyłam ręce na jego klatce, lekko go popychając, bym mogła się uwolnić z tej pozycji, w której mnie trzymał i mogła iść do klasy. Jęknął, kiedy się od niego odsunęłam.

Wyprostowałam mój t-shirt i zobaczyłam, jak kilka chłopaków i kilka dziewczyn wpatrują się we mnie. Oni nad oglądali, prawda? To było tak żenujące. Chciałam zapaść się pod ziemie i żeby oni wszyscy odeszli i zostawili mnie tam samą.

-Dzięki Bogu, że się od siebie oderwaliście, bo już miałam wam powiedzieć, żebyście poszli do jakiegoś schowka, czy coś.- Ashley potrząsnęła głową z rozbawieniem.

Zarumieniłam się i zawstydzona odwróciłam wzrok. Kiedy rozejrzałam się, by zobaczyć jak Justin sobie z tym radził, zauważyłam, że zniknął.


-Gdzie jest Justin?- Zastanawiałam się głośno.

-Myślę, że poszedł do łazienki, bo naprawić swój mały, a raczej duży problem... No wiesz, ten który powstał tam na dole.- Chris dyskretnie wskazał palcem okolice krocza i reszta chłopaków wybuchnęła śmiechem.

-Myślałem, że oni zaczną się tu kochać.- Liam powiedział, a ja zaśmiałam się przed dobór jego słów. On był ZBYT miły. Nawet nie mógł powiedzieć 'pieprzyć' czy coś.

-W każdym razie, lepiej już chodźmy. Do zobaczenia Jenny.- Chris powiedział, po czym on, Zayn, Liam i Ashley pomachali mi i zniknęli w ich klasach.

Stałam tak, po czym wyjęłam z mojej nowej torby -którą Justin dał mi wcześniej w samochodzie- plan lekcji, ale nim mogłam na niego zerknąć, Paige złapała mnie za rękę i ciągnęła wzdłuż korytarza.

-Chemia teraz.- Uśmiechnęła się, ale nadal nie rozumiałam, dlaczego odprowadza mnie do klasy.

-Paige, nie musisz mnie tam prowadzić, wiem gdzie to jest---

-Guh! Jesteś głupia, czy jesteś głupia?- Przekręciła głowę na bok.

-Uhh...- Podrapałam się z tyłu głowy, kiedy nadal szłyśmy przed korytarz, próbując ogarnąć co powinnam na to odpowiedzieć. Ale kurde, to nawet nie było normalne pytanie, więc nie odezwałam się.

-Żartujesz sobie ze mnie?- Paige się zatrzymała. Patrzyła na mnie, jej oczy były szeroko otworzone.

Byłam tak zmieszana. Nie miałam zielonego pojęcia o czym ona gadała.

Może ja NAPRAWDĘ JESTEM GŁUPIA? Moja podświadomość mi podpowiedziała na co zachichotałam. To sprawiło, że Paige patrzyła się na mnie, jakbym była obłąkana.

-Uh okej...- Paige zmrużyła oczy, lekko oszołomiona. -W każdym bądź razie... Jestem razem z tobą w klasie na chemii.- Poinformowała mnie, po czym znów zaczęłyśmy iść przez korytarz.

-Oh? Nigdy cię nie widziałam...- Powiedziałam niezręcznie i wzruszyłam ramionami.

-Hmm... Jak o tym pomyślę, to byłaś na chemii jakoś... umm dwa, czy trzy razy, nie? Więc to chyba dlatego.

-Yeah, chyba tak.- Potwierdziłam, kiwając głową, kiedy doszłyśmy w końcu do klasy. Była już prawie cała wypełniona uczniami.

-Siadasz obok mnie?- Paige zaproponowała, unosząc brew. -Oh, czekaj, pewnie chcesz usiąść obok J.- Jęknęła rozczarowana.

Totalnie zapomniałam, że Justin też był w tej klasie. Rozejrzałam się dookoła, ale go nie mogłam znaleźć. Czy on nadal był w łazience i naprawiał swój duży/mały problem?

Stojąc na przedzie klasy, Paige przyglądała mi się, nadal czekając na odpowiedź.

-Usiądę obok ciebie.- Posłałam jej uśmiech, a ona mnie lekko przytuliła.

-Dzięki. Jesteś słodka.- Wyszeptała mi do ucha. Nie mogłam powstrzymać śmiechu. Nigdy nie myślałam, że spotkam tak przyjaznych ludzi, jak koledzy Justina.

Ale chwila, może oni byli tak samo popaprani po szkole, jak Justin? Moja podświadomość przemówiła.

To spowodowało, że zimny chłód przeszedł mi po plecach.

-Nah, laska siadaj obok mnie, a nie.- Odwróciłam się i zobaczyłam tego samego chłopaka co kiedyś i jego dwóch kolegów, którzy już kiedyś ze mną próbowali flirtować, wszyscy znacząco poruszali brwiami.

To był ten, którego prawie całe ciało było w tatuażach i miał kolczyk w uchu. Nie miałam zamiaru dzielić ławki z tym gównem, więc go po prostu zignorowałam.

Ale wkrótce jego przyjaciel, który wyglądał jak typowa szkolna, piłkarska gwiazda, przemówił. -Kochanie, nie siadaj z nim, albo z nią. Usiądź ZE MNĄ, będzie dużo fajniej.- Zalotny uśmiech pojawił się na jego twarzy.

To już się robi nudne. Odwróciłam głowę do Latynosa, czekając, żeby on wygłosił swoje dzisiejsze gówno, ale on milczał. 'Piłkarz' też spojrzał wyczekująco na niego, myśląc, że coś powie, ale nie. Nic. Nadal siedział i patrzył prosto przed siebie. Proszę, nie mówcie mi, że to kolejny psychol.

Ja i Paige podeszłyśmy do ławki i usiałyśmy obok siebie, wyciągnęłyśmy zeszyty, długopisy i wszystko, czego potrzebowałyśmy.

Uniosłam głowę i zobaczyłam jak Justin wchodzi do klasy. Rozejrzał się dookoła i kiedy zauważył, że siedzę z Paige, kąciki jego ust lekko opadły.

_________________________________
No to mamy 24. Co myślicie? 
Jest mi trochę smutno, bo już nie komentujecie tak jak kiedyś *crying*

P.S. PROSZĘ, KLIKNIJCIE CHOCIAŻ RAZ W TĄ REKLAMĘ, TYLE MOŻECIE DLA MNIE ZROBIĆ. :)
Jeśli jesteście na komórce to reklamy są na samiutkiej górze i jest jedna na dole.
proszę? :(

ilysm xxx

103 komentarze:

  1. jezu ten rozdział jest taki asdfghjkl
    czekam na kolejny :)
    @luvmyjdb

    OdpowiedzUsuń
  2. Bssbdbsiabsiddbdjdxd :) niesamowity:) czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeeeeju Kocham *_________________* <3

    OdpowiedzUsuń
  4. nie spodziewałam się nowego rozdziału tak szybciutko. *__* każdy kolejny jest lepszy od poprzedniego. awwww <3 kocham ich, jestem ciekawa jak wszystko potoczy się dalej. :3 @mischievus

    OdpowiedzUsuń
  5. BOSKIEEE ! LOVEEE 4-EVER Ahgjfghdfjdffhkoufddhjiggrjjigijvijcjg <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Awwww... Świetny. Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jxnmcgkn <3 piękny ! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Awwwwwwwww <333

    OdpowiedzUsuń
  9. wow . chcę następny ! :* :*

    OdpowiedzUsuń
  10. BOZE JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO ROZDZIAŁU AWWWWW. ONI WSZYSCY SĄ TACY SŁODCY ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze klikam w reklamy dla Ciebie <3 Ło kurwa... Jebać to, jednak przechodzę na #teamPRZEŚLADOWCA a teraz właściwie chyba #teamBIEBER xd Tłumacz, kocham Twoje tłumaczenie <3 / @chelshsh

    OdpowiedzUsuń
  12. qnbnxzmxsz będę od dziś taka miła jak Liam. I powiem że ten rozdział był świetny choć wolała bym wyrazić to nieco inaczej :D Rozdział świetny jak zwykle :) Czekam na kolejny. / @Jerrylolly234

    OdpowiedzUsuń
  13. oooo o.O zboczzency, ale slodkie. cxekam na 25 :D
    @DreamJariana

    OdpowiedzUsuń
  14. the best chapter ever

    OdpowiedzUsuń
  15. Omg co to bylo na tym korytarzu O.o Az goraco mi sie zrobiloXD Czekam na kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  16. hahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha, nie mogę z Liama ^.^

    A Jenny z Justinem... mrrr, gorrąco *.*
    I tak się zasmucił jak zobaczył że siadła z Paige, aww :)

    Dziękuję, nie mogę się doczekać kolejnego :)
    Buziaki <3

    @aania46

    OdpowiedzUsuń
  17. agsajakjgah *_* Tyle jestem w stanie powiedzieć ! Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  18. OMGGGGG hahahha jaram się jak dzieciak :O Najlepszy rozdział EVER.!!! Nie mg. doczekać się nowego :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Omg no cud :-D kocham :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. cudowne hgdhasdghasdgashdgashdsdgasdgaghasdfasg

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham to opowiadanie, Justin jest taki awdasdiusgdiusfd *.*
    @mycanadianbooy

    OdpowiedzUsuń
  22. DRUGA XD OMG TEN ROZDZIAŁ JEST JFGJHFGHCFHFIGJHJHGJHORKIDT CHCE KOLEJNY *-* @_alexandraa1DJB

    OdpowiedzUsuń
  23. Czekam na kolejny . kocham cię <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie komentujemy, bo jesteśmy pewni, zę wiesz, że czytamy :33

    OdpowiedzUsuń
  25. ja już chcę kolejny rozdział! omg dlaczego one są takie krótkie? :<
    JUSTIN *_*

    OdpowiedzUsuń
  26. Haha świetne to jest !! Nie mogę się doczekać nowego rozdziału <3 @bieber_stach

    OdpowiedzUsuń
  27. to trochę smutne, że teraz nagle zaczeło ci zależeć na tym, żebyśmy klikały w reklamy, żebyś ty zarobiła przez to kasę.. nie dziw się że już tak nie komentujemy jak kiedyś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dlaczego nie? myślę, że jeśli jest taka możliwość? smutno mi się zrobiło przez ten komentarz, kurde:((

      Usuń
    2. a ile na tym zarabiasz?

      Usuń
    3. 0,15 gr od kliknięcie chyba jest, nie wiem jak to naliczają :)

      Usuń
  28. Nie mogę doczekać się kolejnego <333

    OdpowiedzUsuń
  29. dhgbdfjvbhdfb świetny rozdział <3 Czekam na kolejny omg jsdnvksdvnkjfd

    OdpowiedzUsuń
  30. Mrrah!! Rozdzial cuuuuuudo!! ;3 i ta akcja n korytarzu xD maly/duzy problem hahahhahahha jeblam xD

    @Mychoiceleks

    OdpowiedzUsuń
  31. Kiedy kolejny, kiedy kolejny?!??!?!?! kocham Cię, za to że to tłumaczysz, to jest piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Kocham!!! jesteś najlepszym człowiekiem na ziemi! @EachDayIsDrive

    OdpowiedzUsuń
  33. O matko czekam na kolejny !! <3

    OdpowiedzUsuń
  34. Masz komentarz, żebyś nie płakała :)) a tak na serio to zajebisty.. podniecający ! Smutny Justin.. ;C kiedy następny? :)
    Kisses, Aly x

    OdpowiedzUsuń
  35. aawww mega *.* czekamy na kolejny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  36. wspianiały rozdział!
    reklamy kliknięte! ♥
    @ShawtyManeJB98
    ps. przepraszam, że wcześniej nie komentowałam, ale coś mi się popsuło i nie mogłam dodawać na blogspocie w ogóle :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Super rozdział. Kiedy kolejny? <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Liam dojebał hahahahaha.
    uwielbiam to omfg ;o ♥

    @iBeebs_

    OdpowiedzUsuń
  39. czemu taki krótki ;c Ale jak zwykle cudowny ♥ ! Czekam na nn ;))

    OdpowiedzUsuń
  40. Ohh! Oni są tacy słodcy <3
    A sobie tak po cichu liczyłam, że J. usiądzie z Justinem i zrobi mu laskę na lekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  41. UUUUUUU Jusssssss ty biedaczku ;c hahhaha xd super rozdział i dziękuję bardzo za tłumaczenie ;***

    @Alice1SS

    Pytanko: Czy będziesz tłumaczyć coś jeszcze po zakończeniu tego bloga? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O a wiesz juz co bd tlumaczyc.? Bo ja znalazlam ciekawe ff na jbff ale sama nie dam rady go tak dobrze przetlumaczyc jak ty to robisz:)

      Usuń
    2. nie zastanawiałam się jeszcze nad tym, wysyłajcie mi linki <3 x

      Usuń
    3. http://justinbieberfanfiction.com/viewstory.php?sid=32610. To jest to ff co znalazlam:)

      Usuń
  42. kocham to tłumaczenie *___________* ♥

    OdpowiedzUsuń
  43. KOCHAM *_*
    Pytanko: ile rozdziałów ma to powiadanie w orginale ?

    OdpowiedzUsuń
  44. GENIALNEE !!! KOCHAM KOCHAM KOCHAM <33

    OdpowiedzUsuń
  45. Zajebiaszczy ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  46. zarąbisty rozdział :* i ta akcja na korytarzu. *-*
    po prostu super !
    nie mogę doczekać się następnego <3

    zapraszam;
    www.ryzykujac-zycie.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  47. ŚWIETNY ROZDZIAŁ! TŁUMACZENIE MEGA <3 JUSTIN I JEGO MAŁY/DUŻY PROBLEM OMG HAHAHAHAHAHAHAHA XD

    OdpowiedzUsuń
  48. super nie mogę się doczekać kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  49. Tłumaczysz po prostu bosko

    OdpowiedzUsuń
  50. i gdzie są te reklamy bo u mnie nic nie ma

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie przepadam za Justinem, ale to tlumaczenie stawia go w zupelnie innym swietle. Awh. Nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu!

    ~Moly, xx

    OdpowiedzUsuń
  52. rozdział po prostu boski, kocham to tłumaczenie. :3 i ta akcja, po prostu jedno wielkie WOW !
    zdobyłaś kolejnego czytelnika, nawet mojemu chłopakowi spodobało się ta historia. czekam na kolejny. xox

    OdpowiedzUsuń
  53. To opowiadanie jest poprostu ZAJEBISTE ! JEST INNE NIZ WSZYSTKIE , MOWI O CZYM INNYM JEST CIEKAWE I EKSCYTUJĄCE PROSZE DODAWAJ CZESCIEJ , KOCHAM <33333

    OdpowiedzUsuń
  54. Dodam koma :)
    Czytam twojego bloga po nocach...ale tata zabrał mi wczoraj telefon więc nie mogłam nic napisać tobie:( Siedzę sobie na kompie i myślę co zrobić...głupia ja-Przeczytam sobie twojego bloga-zajęło mi te myślenie 15 min :D

    Co sądzę o twoim blogu?

    Jest zarąbisty!Kocham ten blog :) Czekam na kolejny rozdział...mam nadzieję,że tata odda mi telefon...to przeczytam sobie go jutro w nocy :)

    Pozdrawiam Ola :) -twoja WIERNA czytelniczka :**

    OdpowiedzUsuń
  55. Zdecydowanie najlepszy "mały/duży problem" Justina ;)
    Te rozdziały robią się coraz lepsze jest coraz więcej przyjemnych interakcji między Jenną a Justinem i to uwielbiam :)
    @TeleDul

    OdpowiedzUsuń
  56. Cuuudne..*-* bdsyjcbgnudnfbgcny ;3

    OdpowiedzUsuń
  57. W.s.p.a.n.i.a.ł.e. <3

    OdpowiedzUsuń
  58. Przyzwyczaiłam się do tego,że codziennie w nocy czytam to opowiadanir. Jakoś nie wyobrażam sobie żebyś mogła to skończyć:c a ile rozdziałów ma całość???*_____________________* cieplutko pozdrawiam :* ~pamelson

    OdpowiedzUsuń
  59. Haha! Cudowny rozdział! Czekam na kolejny x

    OdpowiedzUsuń
  60. Detka_BieberPl9 czerwca 2013 23:01

    nie wierze że to powiem ale Justin w tej postacie mnie jara na prawde i to bardzo ta akcja na korytarzu o kur,... wodyyy poproszę. I prosze o kolejny pewnie w następnym będzie coś więcej bo oboję są najarani..

    OdpowiedzUsuń
  61. Detka_BieberPl9 czerwca 2013 23:03

    dalej się nie mogę pogodzić z tym że ona tak potrafi przeciez on ją kurwa zgwałcił ona tego nie pamięta czy co i zabił jej chłopaka.. nie rozumie

    OdpowiedzUsuń
  62. kiedy kolejny rozdział?! <3

    OdpowiedzUsuń
  63. Ugh! Kolejny fajny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  64. cudowny <3 kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  65. Afghasgas <3 czekam na kolejny. :))

    OdpowiedzUsuń
  66. jakie to bylo slodkie takie mega aww czekam na kolejny z niecierpliwoscia

    OdpowiedzUsuń
  67. Ohhh Jus był smutny bo z nim nie usiadła w ławce. sooooooo cute hihi:*** akcja na korytarzu bylaaaa meeega seksowna;) chcialoby sie tak haha

    OdpowiedzUsuń
  68. Jestessss cudowna wielkie dzieki za wsxystko!!!! :***** Zakładam twoj oficjalny fandom na TT. Czekam na prozycje nazwy:*@dianee2805

    OdpowiedzUsuń
  69. Jaakaa scena na korytarzu omgfh jsadhksahdjkahsdajhkdjhasdkhadkjasdhakjshdkahsdkjsah jesem szczęśliwa oomomom <3

    OdpowiedzUsuń
  70. genialne to jest! ale nadal nie rozumiem.. jak ona mogła tak szybko zapomnieć o tym gwałcie i zabójstwie jej chłopaka? :C troche smutne ale JUSTIN OOHOHOHO *o* jest coraz lepszy :D

    OdpowiedzUsuń
  71. frgemvoitbdumicsdmc,fjdlxicrd <33 CZekam nn <3

    OdpowiedzUsuń
  72. Jej oni są tacy słodcy . <3
    Czekamy na kolejny *.*

    OdpowiedzUsuń
  73. jejku, to był przepiękny rozdział <3 zakochałam się normalnie :)
    dzięki za tłumaczenie, jesteś cudowna, całuski, @morelowaa

    OdpowiedzUsuń
  74. aww kocham ich *-* i ciebie za to tłumaczenie

    OdpowiedzUsuń
  75. omggggg uwielbiam to czytac <333

    OdpowiedzUsuń
  76. KOCHAM TOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO <333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  77. OMB ! <3 Jakie koffane :D Kocham to tłumaczenie ! Ciekawe jaka będzie reakcja Jusa ♥ ! Czekam nn ! :*

    OdpowiedzUsuń
  78. ten rozdzial jest super.ciekawa jestem co bedzie w kolejnym.dodasz dzisiaj? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba nie, bo jbff jest zablokowane i nie mam skąd wziąć rozdziału :((

      Usuń
  79. Przepraszam nie było mnie cały weekand a przed też nie mialam kiedy czytać ale teraz nadrabiam xoxo
    S.xx

    OdpowiedzUsuń
  80. Omg, kocham to! *.*
    niech jak najszybciej odblokuja jbff :D nie moge sie doczekac kolejnego x

    OdpowiedzUsuń
  81. Awwwww:* oni są tacy słodcy<3
    Kocham cie<333 dzięki wielkie ze to tłumaczysz;*

    OdpowiedzUsuń
  82. jezu, dopiero dziś zaczęłam czytać to tłumaczenie i od razu je pokochałam ♥ przeczytałam wszystko w jeden dzień. od początku byłam w #teamPRZEŚLADOWCA haha :D. jezu genialnie tłumaczysz. o i ten gorący moment w rozdziale ^^ haha jestem zboczona XD jejciu nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. dziękuję, że to tłumaczysz ♥ KOCHAM CIĘ jezu ale się rozpisałam XD nie mogę przestać pisać haha. ff i jego tłumaczenie jest genialne ♥

    OdpowiedzUsuń
  83. klikałam w reklamy aż nie dostałam limitu otwartych kart i tak 3 razy c:

    OdpowiedzUsuń
  84. to kiedy dodasz kolejny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  85. Mega zajebiste super świetne
    i już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :**

    OdpowiedzUsuń